Kuźnia Maliny

............................................................................................................................................
Myśli wykute z marzeń ... pragnień ... i chęci istnienia
...
..........................................................................................................................................

niedziela, 16 marca 2014

Spacer w słońcu ... ( na przekór )

I pomyśleć ,że jeszcze dwa dni temy słońce ładowało nam baterie ... a dziś szaro , buro i ponuro .... 
Niedziela w domowych pieleszach .

Jak wspominałam w poprzednim poście postarzałam się o rok ...
teraz należę już  (niestety ) do tej grupy ryczącej ;)

Jakoś dołujące było dla mnie pogodzenie się z tym faktem i żaliłam się mężowi ,że pewnie cały dzień przesiedzę w kącie z chusteczką i będę ocierać łzy z obramowanych zmarszczkami oczu .

Na szczęście nie pozwolił mi na to serwując wyjazd do Wrocławia .



A ,że zwiedzanie pięknych miejsc to jet to co tygryski kochają  więc wiadomym jest ,że radość moja była przeogromna :)


Napawaliśmy oczy pięknymi widokami , wędrowaliśmy uliczkami tego pięknego miasta  i najnormalniej w świecie cieszyliśmy się chwilą we dwoje .

Bonusem była piękna pogoda , od rana świeciło słońce , a i temperatura była idealna .

Dzięki temu naładowaliśmy akumulatorki pozytywną energią i znów wypełniliśmy kolejną kieszeń naszego plecaka podróżniczych wrażeń .

Jednym słowem było CUDNIE .....

                                                        Wejście na Rynek (ul Św. Mikołaja )


                                                         Wrocławski Rynek

                     Widok z Mostku Pokutnic rozpiętego między Dwiema Wieżami

                             Na  Kuźniczej rozbrzmiewa muzyka z ulicznego adaptera :)

                             Most Tumski zwany zakochanych z niezliczoną ilością kłódek

                                             Widok na Ostrów Tumski

 Pięknej urody pergola przy Hali stulecia.

A do tego mnóstwo pięknych oznak wiosny ... u nas na drzewach dopiero pąki a we Wrocławiu już  
zielone liście 


Mnóstwo kwitnących krokusów ...


... czy też stokrotek , którymi obsypany był pagórek przed katedrą 


To były najpiękniejsze urodziny jakie miałam  :)

Do Miłego 
Malina

6 komentarzy:

  1. Tak Wrocław ma swój urok, spacery po Ostrowie Tumskim, Rynku, albo pokręcenie się koło kwiaciarek na placu Solnym to coś co polecam. Mieszkam 60 km od Wrocławia, więc jestem tam dość częstym gościem z racji tego, że to moje województwo:), ale za każdym razem zachwycam się tym urokliwym miejscem. Szczególnie latem z kawiarenkami na zewnątrz Rynek wygląda cudnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym razem na Rynku było dość pusto i spokojnie , ale dzięki temu można bylo spokojnie ogladac poszczególne piękne budynki , witryny ....

      Usuń
  2. Moje miasto :)
    Zawsze z ciekawością czytam opinie ludzi o Wrocławiu. Cieszę się, że i Tobie on się podoba.
    A pozostając w klimacie około urodzinowym, życzę wszystkiego pięknego, i samych słonecznych dni!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje pięknie za życzenia :)

      A Wrocław tak ... cudny , wróciłam tam po 20 latach i utwierdziłam się w moich wrażeniach z poprezdniego spotkania z tym miastem

      Usuń
  3. Wrocław w Twoim obiektywie wygląda bardzo ładnie. Zawsze gdy widzę zdjęcia wykonane okiem turysty na nowo zadziwia mnie piękno tego miasta. Już dawno sobie zaplanowałam, że w lecie zrobię sobie wycieczkę rowerową po mieście i sfotografuję wszystko właśnie takim świeżym okiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też jestem z Wrocławia i nie zamierzam się z niego wyprowadzać. Cieszę się, że spędziłaś w nim miły czas. Joule trafnie zauważyła, że przyjemnie ogląda się zdjęcia własnego miasta z turystycznej perspektywy. :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po odwiedzinach :)